Niesamowite spotkanie czyli odwiedziny Mikołaja

Ho Ho Ho! Mikołajki już za nami, jednak nie oznacza to koniec światecznych przygód i wesołej atmosfery. Przed nami jeszcze Boże Narodzenie, na które wielu z nas czeka ze zniecierpliwieniem. Rodzinny klimat, góra jedzenia, ozdobiona choinka, kolędy, rozmowy i wspólnie spędzony czas.
Cudowna wizja, prawda? Zanim jednak nadejdzie ten pełen radości czas, chciałabym pokazać wam, jak obchodziliśmy małą ‘’zapowiedź” tego święta – mowa oczywiście o mikołajkach ;)
Od samego rana można było zauważyć, że szkoła zdaje się zupełnie odmieniona. Czerwone czapki z białą kulką na końcu – znak rozpoznawczy. Lawirowaliśmy pośród śmiechów i świątecznych ubrań. Jeśli ktoś się dobrze wsłuchał z daleka mógł usłyszeć kolędy i bożonarodzeniowe hity, które
nadawały klimatu i sprawiały, że świąteczny dzień nagle stawał się bardziej świąteczny. Oczywiście, zgodnie z tradycją odwiedzil nas Mikołaj. A tak właściwie – to my odwiedziliśmy Mikołaja. Każda z klas w trakcie lekcji wychodziła na korytarz na pierwszym piętro. Tam znajdował się wielki tron Mikołaja, a obok niego stały elfy, które pomagały w rozdawaniu prezentów. Następnie Mikołaj i elfy pozowali do zdjęć wraz z uczniami. Gdy "święty"zakończył swoją pracę i nas opuścił można było zrobić sobie wspólne zdjęcie ze swoimi przyjaciółmi na jego tronie. Tylko nie mówcie mu tego!
 
Zdjęcia z tego wydarzenia znajdziecie poniżej :)
 
tekst: ucz.M.Mazurek kl.7a