„Ile matematyki w przyrodzie?”

Richard Feynman powiedział kiedyś „Temu kto nie zna matematyki, trudno jest spostrzec głębokie piękno przyrody”, dlatego matematyka i przyroda  królowały na ostatnich już zajęciach z matematyki.

21 kwietnia  o godzinie 9.00 drzwi szkoły były zamknięte, parking pusty, za to na trasie Sowin- Korfantów wzmożony ruch. To nasza stała ekipa tym razem spotkała się w lesie na „Tadziówce”. Pogoda marzenie, miejsce bajkowe, przyroda wokół, wszędzie zielono, a my w lesie szukamy naszej matematyki!!!


Odkrywaliśmy, że jest wszędzie! Liście z różnych drzew i krzewów to przecież figury podobne i przystające. A kiedy przypomnieliśmy sobie pojęcie symetrii osiowej i środkowej to okazało się, że otaczająca nas natura jest bardzo symetryczna. Nawet  piękne motyle, osy, a nawet mrówki ,które zaatakowały nasze koleżanki na kocykach. Znaleźliśmy również kwiaty z pięciokątną symetrią. Po matematycznych zmaganiach przyszedł czas na chwilę relaksu.

Nasi dzielni koledzy rozpalili ognisko jedną zapałką! Kiełbaski zostały upieczone  i chociaż niektóre trochę za bardzo przybrały czarną barwę, to i tak  zniknęły szybciutko.

Po krótkim relaksiku na kocykach rozpoczęliśmy rozgrywki sportowo- matematyczne. Pracowały i główka i mięśnie każdego z zawodników, a najwięcej emocji wzbudził mecz dziewczyny na chłopców / nie zdradzimy kto wygrał/.

Czas zdecydowanie płynął w tym dniu za szybko……

Na koniec razem z panią Edytą Figiel i Beatą Urzędowską podsumowaliśmy matematyczno- przyrodniczy piknik.  I wiecie co? Wy również rozejrzyjcie się dookoła, podejrzyjcie naturę. Poszukajcie matematyki!!!

A my zaczynamy stosować matematykę w ……odliczaniu  dni do wakacji!!!

 

P.S. Serdecznie dziękujemy Nadleśniczemu Nadleśnictwa Tułowice

Panu Wiesławowi Skrzypek za udostępnienie nam zadaszenia „Tadziówka”.